Co może nam pomóc w trudnym czasie
Andrew Huberman, neurobiolog z Uniwersytetu Stanford – fragmenty wywiadu Jessici Wapner dla Scientific American…

Ćwiczenia oczu Wrocław

Jesienna aura, silnie wiejący wiatr i zimno nie odstraszyły uczestników Treningu Oczu i Widzenia z Mikołajem Markiewiczem. Na warsztatach pojawiła się grupa osób żywo zainteresowanych komfortem widzenia, zdecydowanych poprawić jakość swojego patrzenia i gotowa zmierzyć się z ćwiczeniami, aby pomóc sobie z poważnymi i mniejszymi dolegliwościami oczu. Wśród uczestników byli też się rodzice, zaniepokojeni stanem wzroku swoich dzieci.

Już pierwsza rozmowa pokazała, że często źródłem problemów jest to, że bardzo obciążamy nasze oczy – wiele godzin spędzamy przed ekranem komputera, tabletu, smartfona, siedzimy w małych pomieszczeniach, nieruchomo, w napięciu.
Wygląda na to, że w naszych czasach uchronić się od wad wzroku i dolegliwości oczu – to coraz większe wyzwanie. Dobrze, że zaczynamy to dostrzegać, a to już jest droga do zmiany nawyków i co za tym idzie – lepszego traktowania własnych oczu.

Ta troska zaczyna się od tego, że umiemy rozpoznać, kiedy oczy są zmęczone. Czasem jest to pieczenie, szczypanie, ciągły ból, uczucie ciężkości. Wiele osób nie zwraca uwagi na takie sygnały ciała. Ignoruje je i nie zmienia sposobu używania wzroku – a to powoduje, że zwiększają się dolegliwości. Patrząc z tego punktu widzenia, lepiej, żebyśmy czuli, że oczy nas bolą, niż żeby były przemęczone, obciążone nadmiernym wysiłkiem, chore, ale my nie byli tego świadomi. Trening oczu jest w dużej mierze ćwiczeniem uwrażliwiania się na nasze ważne potrzeby.  Jest to też dobra okazja, żeby poznać różne aspekty widzenia, w praktyce przećwiczyć wiele umiejętności związanych ze wzrokiem, przypomnieć sobie różne sposoby relaksowania się, wykorzystywania potencjału naszych oczu.

Wśród tych potrzeb ważna jest taka, że oczy odpoczywają, kiedy patrzymy daleko i szeroko. Dlatego wraz z Mikołajem namawiamy – nie odkładajcie dbałości o wzrok do wiosny. Zróbcie chociaż tyle, żeby jesienią i zimą wychodzić często na spacer. Nawet po spacerze w deszczu, pod parasolem, w śniegu czy wietrze – zobaczycie zmianę w jakości patrzenia, zauważycie, że macie lepszą koncentrację, a nauka czy praca idzie znacznie lepiej i szybciej.

Olga Szelc

Wrocław, 10.2007

Jeśli zainteresował Cię Trening Oczu i Widzenia z Mikołajem Markiewiczem, zobacz kolejne terminy i miejsca:
>>Treningi Oczu i Widzenia organizowane przez Ośrodek 11Dom
>>treningwidzenia.pl

    Zapisz się na newsletter 11 Domu:

    Imię i nazwisko

    Twój e-mail

    Wybierz tematy newslettera:
    Trening Oczu i Widzenia
    Wszystkie wydarzenia Ośrodka 11 Dom

    Relacja z warsztatów Treningu Oczu i Widzenia

    Do Parady w Niedamirowie na warsztaty Treningu Widzenia przyjechaliśmy zadbać o oczy, odpocząć i nacieszyć się pięknymi widokami. Okazało się, że to właśnie jest najważniejsze w Treningu – umiejętność rozluźniania się i relaksu.

    Niedamirów to urocza, spokojna wieś leżąca na Dolnym Śląsku, tuż obok czeskiej granicy. Tutaj właśnie znajduje się Parada, miejsce warsztatów i twórczych spotkań. W przyjaznej, domowej atmosferze, rozpieszczani przysmakami przez gospodarzy – Beatę i Grzegorza – przypatrywaliśmy się temu, jak pracuje nasz wzrok, jak traktujemy nasze oczy i dowiadywaliśmy się, co możemy zrobić lepiej, skuteczniej, a przede wszystkim – przyjemniej.

    Grzeszki nasze codzienne, czyli – co nam szkodzi?

    Większość z nas, także dzieci, przebywa z ekranami ponad 8-10 godzin dziennie. Praca przy komputerze, oglądanie telewizji do późnej nocy, czytanie na smartfonie czy tablecie, zmuszanie oczu do patrzenia z bliska i nieruchomo przez długie godziny – to właśnie nasze codzienne większe i mniejsze grzeszki. Tak długie patrzenie w ekrany, a także na druk to zdecydowanie za dużo, bo nasze oczy nie są stworzone do takiego wysiłku. Mikołaj podczas pierwszego dnia warsztatów obrazowo porównał je do dzikiego zwierzęcia zamkniętego w małym pokoju. Dwa kroki w prawo, dwa w lewo i tak właśnie naszym oczom upływa całe życie. Są po prostu zniewolone. Na warsztatach uczyliśmy się więc, jak je uwolnić.
    – Pracuję ponad 10 godzin dziennie z komputerem, oczy mnie bolą, pieką, są zmęczone, ciężkie – ten komunikat wraca na każdych warsztatach. Wśród dzieci coraz więcej jest także problemów z krótkowzrocznością, występuje również astygmatyzm oraz inne dysfunkcje wzroku. Pierwszy wieczór warsztatów Mikołaj Markiewicz poświęcił więc wytłumaczeniu, jak pracują oczy, jak funkcjonuje wzrok i w jaki sposób należy go traktować. Było wiele praktycznej wiedzy i interesujących informacji, podanych w sposób przystępny, a nawet z poczuciem humoru.
    – Warto pamiętać, że oczy to żywa czująca tkanka, a my – niestety – nadal często myślimy o nich jak o mechanicznym urządzeniu. Pora zmienić ten sposób myślenia, a co za tym idzie – przyzwyczajenia i nawyki – podkreślał Mikołaj Markiewicz.
    Uczestnicy w tym dniu opowiedzieli także nieco o sobie i o problemach, z którymi przyjechali na warsztaty. Ponieważ większość z nas była po pracy, szkole, podróży samochodem, wieczór zakończyliśmy więc relaksacją i równie przyjemną wieczorną rozmową przy kominku. Smartfony i inne urządzenia poszły zdecydowanie w odstawkę.

    To, co przyjemne, jest dobre dla oczu – jak sobie pomóc?

    Sobota przywitała nas chłodem i deszczem, ale to nie przeszkodziło nam cieszyć się piękną przestrzenią, przyrodą, zielenią, kwitnącymi kwiatami i zachwycającymi krajobrazami. Okazało się, że dla oczu najważniejszy jest relaks, umiejętność odpoczywania, przerw w pracy czy zadaniach szkolnych. Uczyliśmy się zatem patrzeć daleko i szeroko, szukać w trawie czterolistnych koniczynek, bawiliśmy się piłkami, które pozwalają uruchomić nasze oczy i pozwalają im na większą aktywność. Użyliśmy także wyobraźni, rysowaliśmy w ruchu i po pysznym obiedzie większość nas – zachęcona przez Mikołaja – udała się na krótsze lub dłuższe spacery. A warto było, bo zaledwie dwadzieścia minut w górę ponad zabudowania wystarczy, aby podziwiać górską panoramę i Śnieżkę. Widok zapierał dech w piersiach – pomimo deszczu, mgieł i chmur.
    Wieczór zakończył się bardzo przyjemnym dla oczu ciepłym kompresem ze świetlikiem i kolejnym relaksem. Większość uczestników przyznała, że czuje się dużo lepiej, widzi wyraźniej, kolory są bardziej intensywne, a doznania mocniejsze. Wiele osób podkreślało też, że ich zdaniem, już po jednym dniu warsztatów i zupełnie innego niż zwykle traktowania oczu, dostrzegają wyraźnie poprawę jakości i komfortu widzenia.

    I co dalej – zalecenia na przyszłość!

    Niedziela wynagrodziła nam pogodę z soboty. Była prawdziwie letnia, wręcz upalna. Zajęcia przeniosły się już zatem w plener i na taras, gdzie cieszyliśmy się słońcem i ciepłem. Mogliśmy na własnej skórze doznać przyjemności patrzenia wypoczętymi, zrelaksowanymi i uwolnionymi oczami. Większość uczestników stwierdziła zatem, że przydałyby się co najmniej tygodniowe warsztaty, a może nawet wakacje z Treningiem Widzenia? Pytali także o ostatnie wskazówki, o to, co jest w dbaniu o oczy własne i dzieci najważniejsze.
    – Najbardziej istotna jest świadomość tego, jak czują się nasze oczy – podkreślał Mikołaj – Badanie tego stanu, pytanie dzieci, czy mają zmęczone oczy, jak to odczuwają. Niestety, nauczyciele w szkole prawie w ogóle tego nie robią, nie mając świadomości, że duża część szkolnych problemów wynika z przemęczenia wzroku. Jeśli pracujecie w biurze, róbcie przerwy i patrzcie przez okno. Wykonujcie odpowiednie dla was ćwiczenia, które poznaliście na warsztatach. Zadbajcie o więcej ruchu, chodźcie na spacery, przebywajcie na świeżym powietrzu – wykorzystajcie zbliżające się wakacje i urlopy – do zmiany nawyków na zdrowsze. Zamiast długotrwałego czytania książek, spróbujcie wybrać audiobook. Jeśli musicie czytać na komputerze, zwiększcie czcionkę tak, aby oczy czuły się dobrze. Jeśli chcecie obejrzeć film, zainwestujcie w rzutnik i ekran. Warto także zadbać o zasypianie w ciemnościach, co jest trudne zwłaszcza w mieście. Trzeba zainwestować w grubsze zasłony, zasłaniać na noc rolety, można także stosować specjalne opaski na oczy z miękkiej, przyjemnej w dotyku tkaniny.
    Każdy z uczestników otrzymał także indywidualne wskazówki do pracy z oczami.
    Parada pożegnała nas piękną pogodą i wyjątkowym obiadem z niespodzianką w postaci domowego ciasta z jabłkami i rabarbarem. Na pewno tu jeszcze wrócimy!

    Olga Szelc

    Parada, Niedamirów16-18.06.2017

    Jeśli zainteresował Cię Trening Oczu i Widzenia z Mikołajem Markiewiczem, zobacz kolejne terminy i miejsca:
    >>Treningi Oczu i Widzenia organizowane przez Ośrodek 11Dom
    >>treningwidzenia.pl

      Zapisz się na newsletter 11 Domu:

      Imię i nazwisko

      Twój e-mail

      Wybierz tematy newslettera:
      Trening Oczu i Widzenia
      Wszystkie wydarzenia Ośrodka 11 Dom

      Weekend dla oczu – żeby wiedzieć, jak o nie dbać, jak poprawiać wzrok. I po to, żeby przypomnieć sobie, ile radości z patrzenia można czerpać. W programie były ćwiczenia wspomagające ruchliwość oczu, akomodację, widzenie centralne, widzenie peryferyjne, obuoczne. I tak potrzebne wszystkim relaksowanie.

      Warto było znów odczuć, jak przyjemne jest patrzenie, dostrzeganie szczegółów, kolorów, poruszających się elementów i otwieranie spojrzenia na rozległe widoki.

      Trening Oczu i Widzenia we Wrocławiu, prowadzony przez Mikołaja Markiewicza – październik 2016, Ośrodek Rozwijalnia.

        Zapisz się na newsletter 11 Domu:

        Imię i nazwisko

        Twój e-mail

        Wybierz tematy newslettera:
        Trening Oczu i Widzenia
        Wszystkie wydarzenia Ośrodka 11 Dom

        Wzrok jest najważniejszym zmysłem człowieka. Oczy odbierają bodźce świata zewnętrznego niemal bez przerwy, odpoczywają tylko wtedy, kiedy śpimy.  Szacuje się, że wzrok dostarcza nam 85-90 proc. informacji o otoczeniu. Z myślą, że warto o oczy i dobre widzenie zadbać, spotkaliśmy się 17-19 czerwca 2016 roku na kolejnym Treningu Oczu  z Mikołajem Markiewiczem. Malownicza górska okolica z łąkami, wzgórzami, rozległymi widokami, dom pełen dzieł sztuki, ogród z wielobarwnymi kwiatami – wszystko to sprzyjało ćwiczeniom oczu i widzenia, nauce i odpoczynkowi.

        Jeśli zainteresował Cię Trening Oczu i Widzenia z Mikołajem Markiewiczem, zobacz kolejne terminy i miejsca:
        >>Treningi Oczu i Widzenia organizowane przez Ośrodek 11Dom
        >>treningwidzenia.pl

          Zapisz się na newsletter 11 Domu:

          Imię i nazwisko

          Twój e-mail

          Wybierz tematy newslettera:
          Trening Oczu i Widzenia
          Wszystkie wydarzenia Ośrodka 11 Dom

          W samym centrum Wrocławia, w zabytkowej sali, z której widać Ratusz, przez styczniowy weekend uczyliśmy się jak dbać o nasze oczy, jak sprawiać, żeby widzenie było przyjemnością. Doświadczaliśmy jak to jest, kiedy rozluźniamy napięcie, wygrzewamy w swoich dłoniach oczy. Dużo fascynującej wiedzy, ćwiczeń i cennego odkrywania.

          Słuchaliśmy, ćwiczyliśmy, patrzyliśmy. Za nami kolejny Trening Oczu z Mikołajem Markiewiczem. Tym razem w samym sercu Wrocławia.

          Rozmowa z Mikołajem Markiewiczem – psychologiem, terapeutą wzroku, edukatorem

           Olga Szelc: W mojej szkole tylko kilku uczniów nosiło okulary. Teraz nosi je bardzo wiele osób, nawet małe dzieci. Czy to jest już choroba cywilizacyjna?

          Mikołaj Markiewicz: To z całą pewnością jest choroba cywilizacyjna. W Warszawie w 2007 roku zbadano dzieci w szkołach podstawowych. Jedynie 15 procent z nich miało zdrowe oczy! A mnie jako psychologowi nie chodzi tylko o wady wzroku. Uczniowie mają przede wszystkim przemęczone oczy, a takie zmęczenie powoduje, że dzieci gorzej się uczą, rozpraszają się, nie rozumieją tego, co czytają. Efektem jest często zniechęcenie do nauki, złe zachowanie, agresja. To z kolei sprawia, że zbyt wielu uczniów „wypada” z systemu edukacji. To bardzo niepokojące. Mnóstwo zdolnych dzieci nie uczy się tak, jak mogłoby i w ten sposób marnuje się ich naturalne talenty.

          Jaka jest przyczyna takiego dramatycznego pogorszenia stanu oczu?

          Cała edukacja już od przedszkola polega na zajęciach, które sprowadzają się i do patrzenia blisko, i są mniej lub bardziej męczące dla oczu – nauka czytania, pisania, rysowania skomplikowanych wzorów, szlaczków. Dziecko cały czas wysila wzrok, poruszając oczami w niewielkim obszarze. Bardzo często pracuje tylko jedno oko, a co za tym idzie – jest ono bardziej przeciążone. Ten proces narasta w szkole.

          Badania pokazują jednoznacznie, że to właśnie jest przyczyną krótkowzroczności małych dzieci. Mówił o tym wielokrotnie były krajowy konsultant do spraw okulistyki profesor Jerzy Szaflik. Chociaż trudno sobie wyobrazić rozwój naszej cywilizacji bez wynalazku Gutenberga i doceniam wartość książek i czytania, to w znacznym stopniu przyczyniają się one do pogarszania stanu naszych oczu. W ostatnich latach do tego doszło masowe, wielogodzinne korzystanie z komputerów, tabletów, smartfonów i telefonów komórkowych. To sprawia, że nasze oczy są stale zmuszane do wysiłku. Stanowczo za wiele jest nienaturalnego używania wzroku, np. patrzenia niemal bez przerwy na coś tak nieruchomego, małego jak ekran telefonu. Nie jest to widzenie zgodne z fizjologią.

          Skoro takie używanie oczu jest nienaturalne, to jakie jest naturalne?

          Warto wyobrazić sobie społeczność zbieracko-łowiecką. Ci ludzie mieli dużo ruchu, przemieszczali się z miejsca na miejsce, często patrzyli w dal, aby znaleźć pożywienie lub zabezpieczyć się przed niebezpieczeństwem. Dziś to nie jest już możliwe – żyjemy zamknięci w budynkach, często nawet pracujemy w pomieszczeniach bez okien. I tak się dzieje, że przy patrzeniu z bliska na nieruchomy cel często używamy tylko jednego oka. To ma swoje następstwa. Gdy tak patrzymy, pracuje bardziej tylko jedna półkula mózgowa. Coraz gorzej dzisiaj oceniamy odległość, co nasi przodkowie mieli opanowane do perfekcji. Natomiast, gdy się ruszamy i uczymy w przestrzeni, to używamy obu oczu i dwóch półkul mózgu. Nasi przodkowie także patrzyli szeroko, wykorzystując tak zwane widzenie peryferyjne. Jak inaczej mogliby dostrzec nagle zbliżające się niebezpieczeństwo? To jest kolejna nienaturalność związana z czytaniem, pisaniem, analizowaniem liczb. Patrzymy, zamiast szeroko i daleko, blisko na bardzo małe symbole, fragmenty. Do czytania tekstu używamy tylko niewielkiego fragmentu siatkówki. Jak nietrudno się domyślić, tak właśnie pracują nasze oczy w szkole i często też potem na studiach i w pracy.

          Żyjemy jednak w takiej, a nie innej cywilizacji, mamy taki a nie inny system edukacji, sposób pracy. Co w takim razie możemy dla siebie i naszych dzieci zrobić, żeby zadbać o oczy?

          Nie rzucimy oczywiście ani pracy, ani szkoły. Chciałbym być dobrze zrozumiany – nie jestem przeciwnikiem rozwoju cywilizacyjnego i nowych technologii. Nasze zadanie polega na tym, żeby tego wszystkiego mądrze używać.

          Zasadniczą sprawą jest świadomość tego, co robimy naszym oczom. Zdawanie sobie sprawy, co im szkodzi, a co służy. Pierwsza i najważniejsza rzecz to nauczyć się, kiedy nasze oczy są zmęczone. Brzmi banalnie? Zawsze zadaję to pytanie uczestnikom moich treningów i z moich obserwacji wynika, że w większości tego nie dostrzegamy, nie rozpoznajemy. Wręcz przeciwnie, zmuszamy oczy do pracy ponad ich siły, a budzimy się dopiero wtedy, gdy mamy już groźne konsekwencje zaniedbań i przeciążeń (krótkowzroczność, migreny, zapalenie spojówek, suche oczy, pieczenie). Powtórzę więc raz jeszcze. Już w szkole podstawowej jest mnóstwo precyzyjnej pracy i wysiłku dla oczu. Nigdy wtedy nie słyszymy pytania – czy nie masz zmęczonych oczu? Uczymy się więc, że one się nie męczą. Możemy je eksploatować i robimy to! Należy więc budować samoświadomość, pytać dziecko, dać mu czas na zastanowienie. Jak pracują jego oczy? Kiedy się męczą? Jak często potrzebuje przerw? Każde dziecko z przyjemnością zacznie na to reagować i zadba o swój wzrok. Punktem wyjścia jest jednak zrozumienie, że oczy mogą się męczyć.

          Dlaczego tak trudno nam czuć zmęczenie oczu?

          Przez ostatnie sto lat myśleliśmy o wzroku jako o systemie optycznym, narzędziu, maszynie. To nie system soczewek, to nie aparat fotograficzny, który się nie męczy, a jeśli ma naładowaną baterię może pracować wiele godzin. Warto uzmysłowić sobie, że siatkówka jest zbudowana z tej samej tkanki co nasz mózg. To niezwykle intensywnie pracujący, a jednocześnie bardzo wrażliwy system. Warto dbać o ten najdelikatniejszy i najsubtelniejszy organ naszego ciała.

          Czy jest szansa, że proces edukacji zmieni się na taki, w którym oczy będą mniej obciążone?

          Na szczęście zaczyna się na ten temat poważna dyskusja. W systemie edukacji potrzebna jest w tym momencie przede wszystkim zmiana mentalności i przyzwyczajeń nauczycieli. Na przykład dobrze by było pozwolić i zachęcać uczniów, żeby w trakcie słuchania nauczyciela patrzyli przez okno. Łamie to oczywiście stereotyp, że ten, kto cię ma zrozumieć, musi obowiązkowo patrzeć ci w oczy, co z punktu widzenia procesu rozumienia i zapamiętywania nie ma żadnego znaczenia. Gdy prowadzę swoje zajęcia, często staję na tle okien, w ten sposób skłaniając uczestników do patrzenia przez nie. Zachęcam, aby sprawdzili, kiedy słuchają uważniej, gdy patrzą na mnie, czy wtedy, gdy obserwują to, co dzieje się gdzieś dalej w przestrzeni. Każdy z nas ma inny rodzaj percepcji – warto to w sobie rozpoznać. W dbałości o wzrok w szkole, na uczelni czy w pracy zasadniczą sprawą jest metodologia. Konieczne są przerwy, możliwość poruszania oczami, patrzenie daleko, wykonywanie odpowiednich ćwiczeń. Nauczyciele po przeszkoleniu mogliby je na pewno z powodzeniem wykonywać z uczniami.

          Może warto byłoby projektować i budować szkoły w taki sposób, aby dać możliwość odpoczywania oczom?

          Mówi się o tym, że może warto byłoby tak budować nowe szkoły, aby przez duże okna widać było przestrzeń, zieleń, naturę. Amerykańskie badania na ten temat potwierdziły, że dzięki takiej architekturze budynków i klas, dzieci poprawiają wyniki w nauce.

          A czy dobrym rozwiązaniem w takim razie byłoby uczenie się, wykorzystujące np. zmysł słuchu? Np. popularyzowanie słuchania audiobooków?

          Nie mam tutaj jednej koncepcji ani też gotowej odpowiedzi. Słuchanie audiobooków, np. z zamkniętymi oczami może pomóc zrelaksować wzrok. Dla wielu osób, to będzie jakieś rozwiązanie, ale warto też pamiętać, że jesteśmy przede wszystkim wzrokowcami.

          Są pomysły, aby połączyć naukę matematyki czy języków obcych z zajęciami z wf-u, tak żeby proces edukacyjny odbywał się w ruchu. Czy to dobry pomysł?

          To byłoby bardzo dobre dla dzieci, ale zapewne trudne dla nauczycieli. Takie podejście wymaga przebudowania sposobu nauczania, a także innego, nowego kształcenia kadry pedagogicznej.

          A czy nauczyciele są zainteresowani zmianami? Przychodzą na treningi widzenia? Stosują potem te metody?

          Tak, wielu nauczycieli jest zainteresowanych ćwiczeniami oczu. Od ponad 20 lat uczę środowiska edukacyjne, psychologiczne i terapeutyczne. Wiem, że dla mnóstwa osób jest to istotna pomoc w ich codziennej pracy. W Polsce mamy dużo szczęścia, bo sprawa profilaktyki wzroku została zauważona na najwyższym szczeblu. Dzięki zaproszeniu i pod patronatem pani minister Joanny Kluzik-Rostkowskiej Fundacja Rozwoju Dzieci im. Komeńskiego zorganizowała w w marcu 2015 w Ministerstwie Edukacji Narodowej konferencję „Wzrok a trudności szkolne, wyzwanie XXI wieku”. Jest więc gotowość do zmian. Przed nami etap badań. Musimy z całą pewnością stwierdzić, które z ćwiczeń najlepiej działają, jak je wprowadzać do szkół, jak uczyć nauczycieli, żeby oni potem mogli tę wiedzę przekazywać uczniom. Cieszę się, że szykują się takie rozwiązania systemowe!

          To na pewno dobry początek, a kiedy teoria stanie się praktyką?

          Trudno jednak mówić w tej chwili o konkretnych terminach, bo to jest nowatorski proces. Fundacja Rozwoju Dzieci im. Komeńskiego przygotowuje w tej chwili szkolenia dla nauczycieli oraz dla wszystkich tych osób, które chciałyby takie podejście poznawać i wdrażać. Parę lat temu w Belgii zainicjowałem grupę roboczą powołaną do podjęcia profilaktyki krótkowzroczności szkolnej. Mój postulat jest taki – terapeuci wzroku postawcie na profilaktykę! Musimy to koniecznie zrobić, bo to jest w tej chwili najważniejsze. Na pewno jest jeszcze bardzo wiele do zrobienia. Żywię nadzieję, że to właśnie w Polsce stworzymy taki program. Myślę, że jesteśmy na dobrej drodze. Istnieje szansa, że będziemy pionierami w tej dziedzinie.

          Jak każdy z nas – niezależnie od takich zmian w systemie edukacyjnym – może zadbać oczy już teraz?

          Warto nauczyć się prostych technik regeneracji, odpoczynku i relaksu oczu. To są łatwe i przyjemne ćwiczenia. Wystarczy spojrzeć w dal, popatrzeć przez okno, poruszać oczami, żeby miały większy zasięg postrzegania, przenosić wzrok blisko i daleko, zamknąć oczy, delikatnie je pomasować, rozgrzać dłonie i zakrywając oczy, ogrzać je. Dajmy im szansę relaksu, gdy jesteśmy na wakacjach, to też nie patrzmy tak intensywnie cały czas. Skoro sobie dajemy prawo do odpoczynku, dajmy je i naszym oczom.

          Jeśli ktoś chciałby uzyskać więcej wiedzy, zwiększyć swoją wrażliwość na potrzeby oczu i odkryć jak zmienia się świadomość, kiedy zmieniamy sposób patrzenia – może skorzystać z Treningu Widzenia. Takie dłuższe zajęcia wyhamują nas w biegu, pozwalają się zastanowić nad tym, co robimy ze swoim życiem i z własnym ciałem. Spotykam tysiące ludzi rocznie, którzy nauczyli się rozpoznać zmęczenie oczu, stosują profilaktykę i żyje im się dużo lepiej. To jest możliwe, trzeba tylko chcieć i wyrazić gotowość na zmianę.

          Dziękuję za rozmowę

          Mikołaj Markiewicz – psycholog, terapeuta wzroku, edukator, który od ponad 30 lat prowadzi treningi oczu i widzenia w Polsce, w innych krajach Europy oraz w USA. Jest członkiem Association od Vision Educators. Od 1995 roku kieruje Ośrodkiem Treningu i Terapii Widzenia, prowadzi konsultacje, szkolenia, warsztaty i obozy, organizuje konferencje naukowe popularyzujące wiedzę o wzroku. Ma tytuł Edukatora nadawany przez Ministra Edukacji. Więcej o Mikołaju Markiewiczu>>

          Spotkaliśmy się w miejscu, w którym patrzenie mogło sprawiać wiele przyjemności. Rozległy widok na dolinę, wzgórza, góry, łąki, las. Ciekawe pełne artystycznych detali wnętrze Parady Domu Trzech Kultur i ogrodu. Duża grupa ludzi w różnym wieku, różnych profesji, także tych związanych ze zdrowiem. Byli wśród nas lekarze, psychologowie, programiści, księgowe, nauczyciele. Czytaj dalej

          Czy można trenować oczy, podrzucając gumową piłeczkę? Czy da się polepszyć wzrok, gapiąc się przez okno na daleki krajobraz? Tego i jeszcze o wielu innych rzeczy można dowiedzieć się na zajęciach prowadzonych przez Mikołaja Markiewicza.

          Coraz więcej czyta się i mówi dzisiaj o tym, że wady wzroku to nie tylko kwestia genów, uwarunkowań biologicznych, ale sposobu, w jaki używamy naszych oczu. Obecnie jest gorzej niż kiedykolwiek przedtem w historii. Cały dzień patrzymy w pracy w ekrany komputerów, a po drodze do domu przeglądamy pocztę w telefonie, w domu na kanapie leżymy z tabletem, a w podróż wybieramy się z nieodłącznym laptopem. Potem dla relaksu czytamy tradycyjną lub elektroniczną książkę. A teraz zachęcam Was do policzenia, ile to jest dziennie godzin? 10? A może i więcej? Ja sobie policzyłam – wyszło mi średnio 10 godzin pracy przy komputerze oraz średnio półtorej godziny przy książce, gazecie itp. Czytaj dalej

          Jeśli zainteresował Cię Trening Oczu i Widzenia z Mikołajem Markiewiczem, zobacz kolejne terminy i miejsca:
          >>Treningi Oczu i Widzenia organizowane przez Ośrodek 11Dom
          >>treningwidzenia.pl

          Zapisz się na newsletter

            Zapisz się na newsletter 11 Domu:

            Imię i nazwisko

            Twój e-mail

            Wybierz tematy newslettera:
            Trening Oczu i Widzenia
            Wszystkie wydarzenia Ośrodka 11 Dom

            Jeśli zainteresował Cię Trening Oczu i Widzenia z Mikołajem Markiewiczem, zobacz kolejne terminy i miejsca:
            >>Treningi Oczu i Widzenia organizowane przez Ośrodek 11Dom
            >>treningwidzenia.pl

              Zapisz się na newsletter 11 Domu:

              Imię i nazwisko

              Twój e-mail

              Wybierz tematy newslettera:
              Trening Oczu i Widzenia
              Wszystkie wydarzenia Ośrodka 11 Dom