Katarzyna z Wrocławia
Chciałabym się z Wami podzielić niezwykłym przeżyciem, którego doświadczyłam podczas Treningu Oczu z Mikołajem Markiewiczem. Jestem po operacji oczu i widzę świetnie, więc jechałam na ten trening bardziej jako osoba towarzysząca, z myślą, że może dowiem się, jak lepiej zadbać o oczy, żeby nie piekły wieczorem po całym dniu pracy przy komputerze. To co przeżyłam przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Okazało się, że w ogóle nie uświadamiałam sobie, jak bardzo mam zmęczone oczy i jak wiele wysiłku sprawia mi patrzenie. Jak fantastycznie można ćwiczyć oczy na spacerze i o ile więcej można doświadczyć obserwując przyrodę. Do tego wszystkiego po weekendzie miałam wrażenie, że wypoczęłam dużo bardziej, dzięki temu, że moje oczy odpoczęły. Tak jakby pełen relaks nie był możliwy bez „rozluźnienia” oczu. Mikołaj jest niezwykłym człowiekiem z ogromną wiedzą i doświadczeniem. Indywidualnie podchodził do każdego uczestnika warsztatów i cierpliwie tłumaczył wszystkie ćwiczenia oraz odpowiadał na niekończące się pytania. Od warsztatów minął już tydzień, staram się codziennie wykonywać ćwiczenia, o których mówił Mikołaj i z moimi oczami jest coraz lepiej. Nie pieką, nie łzawią i zmniejszyła się moja wrażliwość na światło.
Na koniec chciałam bardzo podziękować organizatorkom: Ani i Beacie Tymes. Po pierwsze za to, że bardzo miło spędza się czas w ich towarzystwie, a po drugie za to, że wyczarowały na miejsce warsztatów Czarnów, oazę spokoju i dobrego nastroju.