Urszula S.
Metoda TRE była dla mnie czymś zupełnie nowym i zaskakującym. Zostałam do niej zachęcona przez przyjaciółkę, która uczestniczyła w poprzednim roku w kursie. Okazało się, że jest to coś czego potrzebowałam. TRE daje możliwość wsłuchania się w siebie, a na zajęciach w 11 Domu ta umiejętność jest doskonalona za pomocą dodatkowych ćwiczeń. Wraz ze słuchaniem swojego wnętrza przychodzi do mnie większa akceptacja siebie i pozwolenie na szerokie spektrum emocji, które odczuwam. Dzięki TRE umiem je lepiej w sobie rozpoznawać, ale również ta metoda umożliwia ich fizyczne przeżycie, co daje poczucie wolności. Cokolwiek by się nie działo, mogę uzewnętrznić moje emocje, a tym samym poznać siebie lepiej i być autentyczną dla świata. Zajęcia TRE są cudownym momentem tygodnia. Jest się tam zrozumianym, wysłuchanym, można bezpiecznie przeżywać wszystko z wiedzą, że nikt nie będzie oceniany i krytykowany. Otrzyma się zachętę do otwierania się na nowe doświadczenia, ale w ramach swoich obecnych możliwości, pod czujnym okiem i wparciem. Na zajęciach jest przemiła atmosfera i dzięki temu z chęcią się tam przychodzi. Te półtorej godziny w tygodniu daje siłę na dalsze wyzwania życia i jednocześnie zapewnia relaks i odprężenie.