Dlaczego tańczymy

Wypowiedzi uczestników zajęć i prowadzących

Basia: taniec dodaje mi energii

Taniec może uwalniać od stereotypowych zachowań. Można porzucić ocenianie, czy to jest ładne czy nieładne. Po prostu być tym tańcem, być w nim i z nim. Pamiętam, że w dzieciństwie […]

To najpiękniejszy widok – tańczące kobiety. Opowieść Hani

Bardzo lubię tańczyć na boso. Mam takie swoje ulubione miejsce z widokiem na Ślężę. Lubię czuć ziemię pod stopami. Dziś nie wiem, jak to mogło się stać, że bez tańca […]

Salsa rozgościła się w moim ciele. Opowieść Jowity

Nie przypominam sobie tańca w dziecięcych marzeniach, pamiętam natomiast, że uwielbiałam śpiewać i chyba z tym związane były moje najwcześniejsze plany. Pragnęłam zostać piosenkarką. Zawzięcie trenowałam przed lustrem, trzymając w […]

Z cyklu: Dlaczego tańczę. Opowieść Joli

Taniec daje mi odprężenie i relaks, sprawia, że lepiej czuję się ze swoim ciałem, jestem bardziej giętka i elastyczna. Daje mi też większe poczucie kobiecości. Tak naprawdę przyjemność płynąca z […]

Taniec nie zapomniał o mnie. Opowieść Krysi

Od kiedy tańczę? Myślę, że od zawsze. W dzieciństwie chodziłam  na zajęcia z rytmiki. Nie znaczy to jednak wcale, że byłam nadmiernie ruchliwym dzieckiem. Wręcz przeciwnie – i dzisiaj jestem […]

Długo czekałam, czyli Olgi opowieść o tańcu

Byłam małą dziewczynką, gdy zapisano mnie na balet. Sprawiałam trochę kłopotów, bo ciągle chciałam tańczyć po swojemu… Przed światłem i oddechem Czym jest taniec? Przede wszystkim czymś naturalnym. Jeszcze zanim […]

Salsowanie swobodne

Im bardziej zmęczona wychodzę z pracy, tym bardziej – kiedy już wejdę do naszej Lustrzanej Sali i włączę muzykę – chce mi się tańczyć. Im bardziej się wytańczę, tym więcej […]

Flamenco ole!

Cieszą się dłonie, że mogą obudzić się do ruchu, palce że po godzinach spędzonych na klikaniu w klawisze mogą rozciągnąć się i ożyć, stopy bawią się mocnym krokiem, głośnym tupaniem, […]

Z cyklu: Dlaczego tańczę. Agregator mocy – opowieść Małgosi

Lato w mieście kilka lat temu. Spaceruję po parku, na skraju którego stoi wielkie gmaszysko, a z jego otwartych okien, nie płynie, ale gna w moja stronę muzyka bardziej gorąca […]