Tym razem w pięknej sali z gotyckim sklepieniem. Dźwięki z lekkością płyną, głosy spotykają się. Rozgrzewamy się, rozluźniamy ciało. Joasia uczy nas pieśni. Mija godzina i taki rozbrzmiewa wielogłos tworzony przez Ewę, Agni, Kasię S. i Kasię K., Aleksandrę, Joasię, Dorotę, Anię i Józefa
5 kwietnia
Oj borovaja