Spotkaliśmy się w tym gronie na zajęciach z Emmą pierwszy raz. Byli wśród nas śpiewający zawodowcy i kompletni wokalni nowicjusze. Był ruch, mruczenie, nucenie, słuchanie. A na koniec złożyliśmy wszystkie głosy w taki chór…
Dla przypomnienia całość w wykonaniu Emmy brzmi tak: